Wydarzenia

BIK- nie można cofnąć zgody na przetwarzanie danych

Sylwia: Rok temu Anna Kowalska rozpoczęła pracę na etacie i zdecydowała się na kartę kredytową. Przez osiem miesięcy spłacała ją terminowo. Po tym czasie, w związku z utratą pracy, nie mogła regulować należności przez 3 miesiące. Kiedy ponownie poszła do pracy, podjęła decyzję o zlikwidowaniu „kredytówki”. Oddała dług. Następnie złożyła wniosek o kredyt na samochód. Niestety, dwa banki odmówiły jej finansowania. Aby dowiedzieć się, dlaczego wydano negatywną odpowiedź, zamówiła raport w BIK. Niestety, widniał tam nieszczęsny wpis o 100-dniowym opóźnieniu w zwrocie należności za kartę kredytową. Pamięta, że przy podpisywaniu umowy zgodziła się, aby dane o obsłudze karty widniały w BIK-u jeszcze przez rok po zakończeniu korzystania z tej formy kredytu. Czy może cofnąć zgodę na przetwarzanie danych? Z tą kwestią zmierzymy się w dzisiejszym odcinku Pogromców Mitów Finansowych.

Jakie dane zbiera BIK

Martyna: Zacznijmy od tego, że Biuro Informacji Kredytowej zbiera dane na temat obsługi różnego typu zobowiązań finansowych wobec banków komercyjnych, spółdzielczych czy Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych przez cały okres obowiązywania umowy kredytowej.

Rafał: Wtrącę tylko, że z BIK współpracuje też sektor pozabankowy, a konkretnie trzy firmy pożyczkowe – Wonga.com, Vivus.pl oraz Kredito24.pl. Szlaki na tym polu przetarł Vanquis Bank, jednak ten wycofuje się z działalności na polskim rynku. Ogólnie, prawo nie nakłada na przedstawicieli sektora pozabankowego obowiązku dzielenia się informacjami o swoich klientach.

Dominik: Współpraca między Biurem a instytucjami finansowymi opiera się na zasadzie wzajemności. Oznacza to, że kredytodawcy przekazują dane o swoich klientach do BIK, a w zamian mogą korzystać z tworzonej przez nie bazy danych. Zasoby Biura Informacji Kredytowej obejmują zarówno informacje o terminowo spłacanych zobowiązaniach, jak i wszelkiego typu opóźnieniach (zarówno jednodniowych, jak i notorycznych) oraz w ogóle nieoddanych długach. Dane trafiają do bazy za zgodą klienta.

Sylwia: To jeszcze dodam, że firmy pożyczkowe mogą korzystać z zasobów BIK omijając zasadę wzajemności. Dzieje się to poprzez BIG InfoMonitor, który występuje w tej sytuacji jako nośnik informacji, co zwalania pożyczkodawcę z konieczności przekazania zwrotnych danych o historii kredytowej klientów.

Jak długo BIK przechowuje dane

Martyna: Jak długo BIK może gromadzić informacje o tym, jak radzę sobie z obsługą zobowiązań?

Rafał: Proces ten może zakończyć się automatycznie wraz z uregulowaniem całej pożyczonej kwoty lub możesz pozwolić, aby BIK nadal udostępniał instytucjom finansowym informacje związane ze spłacanymi przez Ciebie świadczeniami przez wyznaczony okres. Decyzję odnośnie tego, czy chcesz udostępniać informacje o tym, jakim jesteś kredytobiorcą, powinna zależeć od Twojej sumienności. Jeśli należysz do grona rzetelnych klientów, zawsze na czas regulujących zobowiązania, to warto zgodzić się na to, aby banki i SKOK-i miały wgląd do danych również po zakończeniu spłaty kredytu lub pożyczki. Oddanie zobowiązania w terminie buduje pozytywną historię kredytową, a ta przekłada się na wyższy scoring, co podczas starania się o kolejne finansowanie może pomóc w uzyskaniu środków na dogodniejszych warunkach. Bank doceni Twoją wiarygodność i może zaoferować niższą marżę, oprocentowanie itp.

Dominik: Co innego, gdy w trakcie spłaty świadczenia powinie Ci się noga i przeoczysz termin oddania kolejnej raty czy, ze względu na problemy finansowe, nie jesteś w stanie uregulować należności. To przekłada się na negatywną historię kredytową i może Ci zamknąć drogę do kolejnego kredytu.

Martyna: Wracając zatem do tematu naszej dzisiejszej dyskusji i przykładu pani Ani, co zrobić, gdy po pewnym czasie stwierdzę, że nie chcę, aby instytucje finansowe miały wgląd do niechlubnych epizodów z mojej historii kredytowej? Czy raz podjęta decyzja jest nieodwołalna?

Rafał: Na szczęście nie. Możliwość cofnięcia zgody na przetwarzanie danych daje Ci Prawo bankowe, które wyraźnie mówi o tym, że jeśli zobowiązanie zostało zamknięte, czyli spłacone, to w dowolnym momencie możesz poprosić o to, aby BIK zaprzestał udostępniać odpowiednie informacje instytucjom finansowym. Należy to zrobić w formie pisemnej. Wniosek o zaprzestanie przetwarzania danych oraz usunięcia ich z bazy BIK można złożyć osobiście w placówce banku, którego dotyczy dany wpis lub przesłać dokument listem poleconym najlepiej na adres głównej siedziby instytucji finansowej.

Martyna: Znając życie, pewnie i tak istnieje zapis umożliwiający przetwarzanie dane o mnie nawet jeśli nie wyrażę na to zgody.

Dominik: Owszem, ale stanie się tak jedynie w przypadku, gdy od terminu, w którym miałaś uregulować należność minie 60 dni. Musi również upłynąć 30 dni od dnia, kiedy otrzymałaś informację od banku lub SKOK-u o tym, że spóźniasz się ze spłatą. Ponadto, instytucja finansowa musi zawiadomić Cię o zamiarze przetwarzania danych bez Twojej zgody. Gdy te trzy warunki zostaną spełnione, wówczas Biuro Informacji Kredytowej może przetwarzać zebrane dane na Twój temat przez okres 5 lat.

Rafał: Warto dodać, że BIK może przetwarzać dane o Tobie bez zgody przez nawet 12 lat, niezależnie od tego, czy spłaciłaś kredyt, czy nie, ale jedynie w celach statystycznych, gdzie nie występujesz jako konkretna osoba, ale anonim.

Martyna: Czy takie wykorzystanie moich danych w metodach statystycznych w jakimś stopniu rzutuje na moją historię kredytową?

Rafał: Możesz spać spokojnie. Nie ma to żadnego wpływu.

Sylwia: Podsumowując, jeśli wstępnie zgodziliśmy się na to, aby BIK przetwarzał dane o naszych zobowiązaniach nie tylko w trakcie trwania umowy, ale również po spłacie kredytu czy pożyczki w banku lub SKOK-u, to w każdej chwili możemy cofnąć zgodę. Mamy do tego pełne prawo i nikt nie może z tego tytułu robić nam wyrzutów, czy wymagać od nas poniesienia jakichkolwiek konsekwencji tej decyzji. Jednocześnie, warto pamiętać, że wraz cofnięciem zgody, informacje o danym zobowiązaniu znikną na stałe z bazy BIK, dlatego decydując się na taki krok, zastanówmy się, czego nie chcemy mieć w historii kredytowej. Jednocześnie, gdy jesteśmy rzetelnymi klientami, zadbajmy o to, aby instytucje finansowe miały dostęp do informacji o terminowo spłaconych kredytach i pożyczkach, potwierdzających naszą wiarygodność, bo na tym na pewno skorzystamy w przyszłości, gdy będziemy aplikować o kolejne zobowiązanie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *